Zastępca komendanta w Wałbrzychu zostanie odwołany ze służby
Od blisko dwóch miesięcy w Komendzie Miejskiej Policji w Wałbrzychu krążą doniesienia. Mówi się, że syn podkomisarza Arkadiusza Wojnowskiego był odpowiedzialny za napaść na młodą kobietę. Doznała ona poważnego urazu głowy, który obejmuje podwójne złamanie szczęki i uszkodzoną kość twarzy. Dziś ostatecznie ucichła plotka o odwołaniu zastępcy komendanta wałbrzyskiej policji.
W listopadzie 2020 roku doszło podobno do zamieszania z udziałem potomka Arkadiusza Wojnowskiego, zastępcy komendanta miejskiego policji w Wałbrzychu. Podobno w nocy z soboty na niedzielę w klubie nocnym położonym w Wałbrzychu w rejonie Piaskowej Góry, młodzieniec rzekomo uderzył poszkodowaną.
Łzy spływające po twarzy dziewczyny zaczęły właśnie wyrażać swoje żale towarzyszącym jej ludziom, gdy wybuchła bójka między synem komendanta i jego towarzyszami, którzy byli z Litwinką. Przyjmuje się, że to właśnie wtedy druga z kobiet została uderzona. Uderzenie w twarz było tak silne, że jej szczęka została złamana w dwóch miejscach, przypuszcza się też, że jedna z kości twarzy uległa złamaniu. Obecnie jest ona poddawana terapii psychologicznej.