Wrocławskie lotnisko zamknięte na 40 dni – decyzja ekspertów i jej implikacje finansowe

Wrocławskie lotnisko zamknięte na 40 dni – decyzja ekspertów i jej implikacje finansowe

Wrocławskie centrum lotnicze zostanie niedługo na pewien czas wyłączone z użytkowania. Winą za to obarcza się plany inwestycyjne skierowane na obszar operacyjny portu, które niosą ze sobą kluczową fazę, niezgodną z prowadzeniem normalnej działalności. Przewidywane przez 40 dni zawieszenie działalności portu zwiastuje znaczące straty dla jego bilansu. Na ten temat dyskutowaliśmy z Karolem Przywarą, prezesem Wrocław Airport.

Przywara tłumaczył: „Jeśli aspirujemy do kontynuowania trendu wzrostowego, nie mamy innego wyboru jak przystąpić do realizacji tej inwestycji. Obecnie znajdujemy się w gronie nielicznych portów krajowych, które nie dysponują drogą umożliwiająca szybkie opuszczenie pasa startowego. Mając na uwadze skalę naszych operacji, taka infrastruktura jest kluczowa. Decyzja o zawieszeniu operacji lotniskowych była niezwykle trudna. Spędziliśmy dużo czasu analizując to z krajowym i międzynarodowym zespołem ekspertów. Wybraliśmy okres 40 dni o najniższym natężeniu lotów, co powinno zminimalizować straty finansowe oraz dyskomfort dla pasażerów.”

Prezes kontynuował: „Konsultacje i negocjacje z różnymi przewoźnikami działającymi na naszym lotnisku poprzedziły decyzję o zamknięciu od 26 października do 4 grudnia. Ten okres został przez nich uznany za najbardziej odpowiedni pod względem operacyjnym.”