Wrocław: Wykolejenia tramwajów sparaliżowały ruch
Niezapowiedziane wydarzenia związane z ruchem tramwajowym Wrocławia wywołały chaos w poniedziałkowe poranne godziny. Początek zawirowań rozpoczął się na przystanku Trzebnicka, gdzie tor prowadzący do centrum miasta stał się miejscem wykolejenia jednego z tramwajów. Niedługo potem doszło do kolejnego niefortunnego zdarzenia – drugi tramwaj wykoleił się na moście Trzebnickim. Kontrolę nad sytuacją przejęła policja, a Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK) poinformowało o utrudnieniach w ruchu.
Ponadto, intensywne problemy związane z funkcjonowaniem tramwajów pojawiły się na ulicach Żmigrodzkiej, Broniewskiego i Trzebnickiej w kierunku Nadodrza. Po serii dwóch wykolejeń tramwajów na tych trasach, konieczne były naprawy infrastruktury torowej. Te działania doprowadziły do czasowego zamknięcia odcinka Marino – Dworzec Nadodrze dla ruchu tramwajowego. Jako alternatywa dla pasażerów wprowadzono autobusy zastępcze, które jednak borykały się z korkami i znacznym opóźnieniem.
MPK Wrocław nie przekazało żadnej informacji na temat utrudnień. Policja zmuszona była do kierowania ruchem na moście Trzebnickim, gdzie stan torowiska od dawna pozostawiał wiele do życzenia.
Sytuacja komplikowała się również na ulicy Legnickiej. W okolicy placu Strzegomskiego tramwaje stały w korkach na trasie w stronę Leśnicy. Według informacji przekazanych przez internautów, jeden z pasażerów miał doświadczyć ataku padaczki, co wymusiło wezwanie karetki. Problemy z ruchem dotyczyły także innych uczestników drogi, w tym kierowców samochodów osobowych oraz autobusów MPK. Około godziny 8.30 ruch został przywrócony do normy.