Wrocław po raz piąty gospodarzem uroczystości Dnia Marynarza Rzecznego
Wrocław, znana polska metropolia, po raz piąty stała się miejscem obchodów Dnia Marynarza Rzecznego. Z roku na rok, ceremonie związane z tym świętem nabierają coraz większego uroku i powagi. Tegoroczne obchody przeciągnęły się aż przez trzy dni, a ich najważniejsze wydarzenia miały miejsce w niedzielę na bulwarze Marii Lecha Kaczyńskich.
Historia Dnia Marynarza Rzecznego ma swoje korzenie w czasach pierwszej poważnej batalii morskiej w historii Polski. Obchody zostały zapoczątkowane w celu oddania hołdu zwycięstwu, które odniesiono 3 lipca 1919 roku. Wtedy to trzy motorówki z piechotą desantową pozwoliły Polakom przejąć kontrolę nad Horodyszczem. Było to pierwsze istotne zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej zdobyte przez nowo utworzoną flotyllę. Od tamtej pory marynarze śródlądowi odegrali kluczową rolę w wyzwoleniu Kijowa spod rządów komunistycznych i mieli istotny wkład w kampanię roku 1920.
Serce obchodów stanowiła msza święta w archikatedrze wrocławskiej pod przewodnictwem arcybiskupa Józefa Kupnego. Po jej zakończeniu centrum Wrocławia opanowała paradująca załoga marynarzy rzecznych, prowadzona przez orkiestrę technikum śródlądowego z Kędzierzyna-Koźla.
Udział w obchodach Dnia Marynarza Rzecznego zdecydował się wziąć również Grzegorz Witkowski, będący podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jest on odpowiedzialny za działania resortu dotyczące między innymi gospodarki wodnej.