Wrocław planuje gruntowną modernizację floty autobusowej: 200 nowych pojazdów na horyzoncie
Zmiany na wrocławskim rynku transportu publicznego są nieuniknione. Autobusy, które służyły mieszkańcom miasta przez wiele lat i które, co jest rzeczą powszechnie znaną, często nie były wyposażone w system klimatyzacji, mają zacząć zniknąć z wrocławskiego krajobrazu miejskiego. Spółka MPK Wrocław podjęła decyzję o stopniowym usuwaniu tych pojazdów z eksploatacji.
MPK niedawno zapowiedziało przeprowadzenie przetargu na dzierżawę 200 świeżo wyprodukowanych, zaawansowanych technologicznie autobusów. Jak wyjaśnił Tomasz Sikora, przedstawiciel wrocławskiego magistratu, planowane pojazdy będą napędzane dieslem, a nie energią elektryczną. Wybór ten wynika m.in. z istnienia wielu niskich wiaduktów na trasach wrocławskich linii autobusowych, których wysokość uniemożliwia przejazd większych pojazdów elektrycznych.
Wydaje się jednak, że miejskie plany zakładają również wprowadzenie autobusów elektrycznych do obsługi jednej trzeciej linii komunikacyjnych we Wrocławiu. Na razie jednak priorytetem jest wymiana 99 pojazdów marki Mercedes, które nie są wyposażone w klimatyzację.
Drugą połowę zamówienia, czyli kolejne sto nowych autobusów, przeznaczono na zastąpienie floty należącej do podwykonawcy – firmy Michalczewski. Aktualna umowa pomiędzy firmą a MPK ma zakończyć się w przyszłym roku i nie zostanie przedłużona. Przejmowane autobusy będą dzierżawione przez okres dziesięciu lat. Oferty w przetargu można składać do 10 września.