Wrocław i jego działania związane z planem adaptacji do zmian klimatu
Plan Adaptacji do Zmian Klimatu, który został zatwierdzony przez Radę Miejską Wrocławia, jest przedmiotem zainteresowania miejscowych aktywistów. Pytają oni o stopień realizacji tego planu oraz o to, jak są one przeprowadzane.
Krzysztof Smolnicki, reprezentujący Fundację Ekorozwoju, wyraził swoje obawy w tej kwestii. Jego zdaniem, założenia zawarte w planie nie są w pełni realizowane. Twierdzi, że ich implementacja nie jest wystarczająco intensywna.
Podkreśla, że zagrożeniem dla mieszkańców są ekstremalne upały, dlatego potrzebne są zarówno interwencje krótkoterminowe, jak i strategie długofalowe. Kluczowym elementem tych działań powinna być ochrona i inwestycje w tzw. infrastrukturę zielono-błękitną, która skutecznie może chronić nas przed skutkami gorąca. Smolnicki zaznacza, że nie chodzi tu tylko o sadzenie nowych drzew na Nowym Targu, ale przede wszystkim o ochronę już istniejącej roślinności.
Należy przypomnieć, że rekordową temperaturę we Wrocławiu, wynoszącą blisko 39 stopni Celsjusza, odnotowano 8 sierpnia 2015 roku.
W związku z zagrożeniem nadchodzących upałów, Adam Błażowski ze stowarzyszenia ekologicznego WePlanet wyraził swoje obawy. Zdaniem Błażowskiego, Wrocław nie jest wystarczająco przygotowany na takie ekstremalne warunki atmosferyczne i grozi mu sytuacja podobna do tej, która miała miejsce we Francji w 2003 roku.