Spiąca za kierownicą kobieta i autonomia na polskiej drodze
Ostatnio na kanale YouTube Stop Cham pojawiło się niecodzienne nagranie. Na ekspresówce S5 lewym pasem pędzi samochód marki Tesla. Sytuację rejestruje inny kierowca, który zauważa, że auto nie schodzi z lewego pasa. Zdecydował się zatem wyprzedzić je prawym pasem, który był pusty. Wówczas ujawnia się fakt, iż za kierownicą Tesli jest tylko jedna osoba – kobieta, która śpi, a pojazd prowadzi się samodzielnie.
Nowoczesne technologie wkraczają do polskiego ruchu drogowego coraz bardziej widocznie. Systemy związane z poprawą bezpieczeństwa i komfortu jazdy, takie jak aktywny tempomat, monitorowanie martwego pola czy asystent pasa ruchu, stają się codziennością w niektórych autach. Na naszych drogach można również napotkać autonomiczne pojazdy, które teoretycznie nie wymagają zaangażowania człowieka w prowadzenie jeepa.
Jednak korzystanie z tego rodzaju pojazdu w pełnym trybie autonomicznym nie jest zgodne z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa. Wynika to przede wszystkim z jasnej definicji osoby kierującej pojazdem. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w naszym kraju, kierowcą powinien być człowiek, a nie samochód ustawiony w tryb autonomiczny. Tym samym, sytuacja przedstawiona na filmie YouTube pokazuje naruszenie obowiązujących przepisów, a także szereg problemów związanych z adaptacją polskiego prawa do postępujących technologii motoryzacyjnych.