Spektakularne zwycięstwo Pogoni Szczecin nad Śląskiem Wrocław w emocjonującym meczu piłkarskim
W napiętym spotkaniu piłkarskim, które miało miejsce w Szczecinie, miejscowa drużyna Pogoń Szczecin triumfowała nad Śląskiem Wrocław 5:3. Efthymis Koulouris, grecki napastnik Pogoni, dał swojej drużynie przewagę 2:0 dzięki dwóm trafieniom pod rząd. Mimo że wrocławianie zdołali wyrównać wynik w ciągu zaledwie pięciu minut, to jednak do przerwy prowadzenie utrzymała drużyna gospodarzy. Po zaciętych zmaganiach w drugiej połowie meczu, Pogoń odniosła ostateczne zwycięstwo dwoma bramkami, pod wodzą trenera Roberta Kolendowicza.
Od początku spotkania drużyna Pogoni pokazała swój agresywny styl gry, który był znacznie lepszy niż tydzień wcześniej na boisku w Poznaniu. Drużyna ze Szczecina zainicjowała ataki już od pierwszych minut, co szybko przyniosło efekty.
Zaledwie pięć minut po rozpoczęciu meczu Szwed Linus Walhqvist był blisko zdobycia pierwszej bramki. Jego strzał został jednak zablokowany przez obrońców Śląska, co skutkowało rzutem rożnym. Koulouris na krótko cieszył się ze swojego pierwszego gola w tym meczu, ale po analizie przez system VAR, sędzia Paweł Raczkowski anulował to trafienie.
Pierwszy gol dla gospodarzy padł zaledwie trzy minuty później. Rafał Kurzawa podał piłkę do Wahana Biczachczjana, który znalazł na środku boiska Frederika Ulvestada. Norweski zawodnik pewnym strzałem pokonał Rafała Leszczyńskiego, bramkarza drużyny gości.