Robot da Vinci – nowy rozdział w leczeniu chirurgicznym na Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu
20 września, w środę, na terenie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznym we Wrocławiu przy ul. Borowskiej, miała miejsce uroczystość inauguracji Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej. Ceremonię symbolicznego przecięcia czerwonej wstęgi poprowadził powszechnie znany robot medyczny o nazwie da Vinci. Pacjenci szpitala mogą korzystać z niezwykle precyzyjnych możliwości tego robota już od lipca. Mieliśmy szansę spotkać się i porozmawiać z jednym z nich, który został poddany operacji za pomocą tego urządzenia – jak teraz się czuje?
Podczas rozmowy okazało się, że przeprowadzona operacja to prostatektomia, inaczej mówiąc usunięcie prostaty. Jest to zabieg o charakterze radykalnym. U pacjenta wykryto guz złośliwy na prostacie. Wybór padł na robotyczną prostatektomię, ponieważ (jak wynikało z wcześniejszych informacji) jest to metoda najmniej inwazyjna. Decyzję pacjenta umocnił doktor Małkiewicz, który prowadził jego leczenie. Mimo obaw, przekonał go do poddania się temu zabiegowi. Pacjent nie wyraża żalu z tej decyzji, zwłaszcza mając świadomość ciężkości życia z guzem złośliwym.
Jak relacjonuje Pan Artur, pacjent USK, operacji nie pamięta, ponieważ odbyła się ona pod pełnym znieczuleniem. Cały proces trwał około 4-5 godzin. Po przebudzeniu pacjent czuł się dobrze. Nawet po ustaniu działania leków przeciwbólowych, ból który odczuwał był minimalny. Jak mówi sam zainteresowany, czasem ból zęba był większy niż to, co odczuwał po operacji. Trzeciego dnia po operacji opuścił szpital samodzielnie, bez potrzeby wsparcia osób trzecich czy użycia jakiegokolwiek sprzętu. Obecnie Pan Artur czuje się bardzo dobrze. Pierwsze badania pokazują obiecujące rezultaty – najprawdopodobniej będzie zdrowy i nie będzie konieczności stosowania dodatkowych metod leczenia, takich jak radioterapia czy chemioterapia.