Potencjalna likwidacja bezpośredniego połączenia pociągu Hrubieszów-Wrocław wzbudza kontrowersje

Potencjalna likwidacja bezpośredniego połączenia pociągu Hrubieszów-Wrocław wzbudza kontrowersje

W planach na sezon 2024/2025 operator usług kolejowych, PKP Intercity, rozważa usunięcie z rozkładu jazdy bezpośredniego połączenia pociągu z Hrubieszowa do Wrocławia. Pociąg o nazwie „Hetman” miałby nadal kursować, jednak jego trasa uległaby skróceniu do końcowej stacji w Krakowie. Ten plan nie jest dobrze przyjęty przez polityków i samorządowców z regionu Zamojszczyzny, którzy w dniu 22 sierpnia wysłali list do Ministerstwa Infrastruktury, apelując o ochronę tego połączenia.

W przesłanym piśmie wyrażono głębokie obawy dotyczące skrócenia trasy pociągu „Hetman”, nazywając to „katastrofalnym” dla regionu. Twierdzą, że Wschodnia Polska cierpi z powodu niedostatecznej infrastruktury komunikacyjnej, a takie decyzje szkodzą całemu województwu. Wskazują również na potencjalne problemy dla turystyki i młodych ludzi uczących się na zachodzie Polski. Podkreślono znaczenie dostępnych i wygodnych połączeń komunikacyjnych dla rozwoju małych miast i całego regionu wschodniego. Dodatkowo, obcięcie trasy do stacji Kraków Główny oznaczałoby, że mogłaby ona być obsługiwana przez podwykonawcę SKPL, korzystającego z taboru przeznaczonego do krótkich tras bez udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Może to prowadzić do wykluczenia tej grupy z transportu kolejowego w regionie.

Pod listem podpisało się dziewięć osób – parlamentarzyści i samorządowcy z Zamojszczyzny – 22 sierpnia w Ratuszu Zamojskim. Wśród nich znalazł się poseł PiS, Zawiślak, posłowie Kukiz 15 Jarosław Sachajko i Trzecia Droga Sławomir Ćwik, a także prezydent Zamościa Rafał Zwolak, członek Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego Marek Poznański i burmistrzowie Marta Majewska (Hrubieszów), Wojciech Żukowski (Tomaszów Lubelski), Wojciech Gleń (Biłgoraj) oraz Rafał Kowalik (Szczebrzeszyn).

W skład reprezentujących wypowiedzi listu wchodzi burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, który mówi w imieniu 60 samorządów zrzeszonych w Euroregionie Roztocze. Ostrzega, że nie mogą oni zgodzić się na powrót do marginalizacji i wykluczenia tej części Polski.