Kontrowersje dotyczące zaniedbanych kamienic we Wrocławiu
Około dekadę temu, ulica Pułaskiego we Wrocławiu stała się terenem konfliktu związanego z opuszczonymi kamienicami, które przez lata były obiektem sporów. Szczególnie pierwsza dekada XXI wieku była okresem intensywnych dyskusji na ten temat. Władze miasta Wrocławia miały wówczas plan utworzenia Śródmiejskiej Trasy Południowej, co wiązałoby się z koniecznością wyburzenia szeregu historycznych mieszkań. Jednak po wielu latach konfliktu, sytuacja ta zdaje się znaleźć swoje rozwiązanie – prywatny inwestor pokazał gotowość do odnowienia tych budynków.
Planowane wyburzenie miało objąć mieszkalne kamienice na odcinku od numeru 73 do 81 na ulicy Pułaskiego, a także zaplecza budynków o numerach 73a, 73b, 75a, 77a oraz Małachowskiego 24. Plan zakładał również zniszczenie budynku usługowego przy Pułaskiego 69 oraz kilku innych budynków usługowych położonych na dziedzińcu przy Pułaskiego 71. Mieszkańcy Wrocławia, razem z architektami z biura Forum Architekci, protestowali przeciwko tym nieprzemyślanym decyzjom urzędników.
W opinii Macieja Lose’a, który wypowiedział się na ten temat w 2013 roku, przypadkowe wyburzenia doprowadziły do stworzenia betonowej pustkowia na ulicy Pułaskiego. Zdaniem Lose’a, miejsce tych zniszczonych, lecz wartościowych kamienic zostało wypełnione przez tandetne i niskobudżetowe obiekty. Podobna sytuacja miała miejsce wzdłuż ulicy Kościuszki, gdzie powstaje nowe osiedle o jego zdaniem mizernej jakości architektonicznej.