Jarosław Kaczyński konfrontuje się z protestującą kobietą na konwencji PiS we Wrocławiu
20 września, Prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Jarosław Kaczyński, był gościem na kilku konwencjach wyborczych swojej partii. Jeden z tych wieców odbył się we Wrocławiu, gdzie działania kobiety, która głośno wygłaszała oskarżenia o nielegalną migrację do Europy, przerwały przebieg spotkania. Mimo niespodziewanej sytuacji, Kaczyński zachował spokój i powiedział obecnym, aby nie zwracali uwagi na krzyki kobiety, ponieważ jej argumenty oparte były na kłamstwach. Po tym incydencie, prezes kontynuował swoje wystąpienie. Interweniująca kobieta została natychmiast usunięta z sali.
Tego samego dnia, 20 września, Jarosław Kaczyński uczestniczył również w innych konwencjach wyborczych organizowanych przez PiS, w tym w Opolu. Zanim jednak przybył do Dolnego Śląska na wrocławski wiec, grupa protestujących zgromadziła się przed budynkiem Naukowo-Technicznym (NOT), demonstrując przeciwko polityce rządzącej partii. W tym samym miejscu zjawiła się również Katarzyna Lubiniecka-Różyło, kandydatka Lewicy startująca w nadchodzących wyborach, która za pomocą megafonu informowała zgromadzony tłum o kontrowersyjnej aferze wizowej. Zgodnie z ustaleniami portalu Onet, to właśnie Lubiniecka-Różyło była kobietą, która przerwała przemówienie Jarosława Kaczyńskiego na konwencji PiS we Wrocławiu.