Dlaczego internet nabija się z Kanclerza Niemiec? Co mają na myśli internauci?
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec, potrzebował sporo czasu, aby zdecydować, czy dostarczą Ukrainie czołgi Leopard 2, co doprowadziło do pojawienia się w mediach społecznościowych terminu „Scholzing”. Fraza ta jest opisywana jako „komunikowanie dobrych intencji tylko po to, aby szukać sposobów na wstrzymanie lub nieudzielenie ich”. Jednym z użytkowników, który szeroko podzielił się tym memem, był brytyjski historyk i komentator Timothy Garton Ash – jego post o godzinie 13:45 w piątek zobaczyło prawie 450 tys. osób.
Kanclerz Niemiec został zbesztany w Niemczech i poza ich granicami za to, że nie podjął jeszcze decyzji o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard 2 i nie pozwolił na to innym krajom, które je wykorzystują. Polska, jeden z użytkowników tych pojazdów, zaproponowała sprezentowanie Ukraińcom 14 Leopardów. W piątek w bazie Ramstein w zachodnich Niemczech odbywa się spotkanie grupy kontaktowej ds. pomocy Ukrainie. O sprawie przekazania czołgów Leopard będą rozmawiać polski minister obrony Mariusz Błaszczak i jego niemiecki partner, nowy minister Boris Pistorius. Na konferencji prasowej w piątek niemiecki minister powiedział, że „nie ma jednolitego stanowiska” w sprawie przekazania Leopardów Ukrainie.