Porażka Śląska Wrocław z Ruchem Chorzów
Niespodziewanie, drużyna Śląska Wrocław doznała porażki na swoim domowym boisku Tarczyński Arena w meczu przeciwko Ruchowi Chorzów. Wynik spotkania to 2:3 dla gości. W trakcie pojedynku piłkarskiego, drużyna wrocławska, prowadzona przez Jacka Magierę, była już w sytuacji przegrywając 0:3 po zdobyciu bramek przez piłkarzy Novotnhy’ego, Wójtowicza i Feliksa. Jednakże, w 85. minucie gry Erik Exposito zdobył bramkę dającą nadzieję, a Jehor Macenko podczas doliczonego czasu gry również pokonał bramkarza drużyny przeciwnej, co pozwoliło wrocławianom nawiązać kontakt z rywalami. Dramaturgie spotkania podkręciło przestrzelenie decydującego strzału przez Patryka Klimalę w ostatnich sekundach meczu, co miało wpływ na przetasowanie pozycji na szczycie oraz dole tabeli ligowej.
Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów 2:3 (0:2)
Drużyna będąca tegorocznym beniaminkiem, Ruch Chorzów, jest teraz na kluczowym etapie walki o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed 30. kolejką PKO Ekstraklasy zauważono, że Ruch Chorzów może stracić matematyczne szanse na utrzymanie w lidze po dwóch kolejnych meczach – ze Śląskiem Wrocław oraz z Lechem Poznań w następnym tygodniu.
Podopieczni Janusza Niedźwiedzia postanowili wykorzystać wszystkie możliwości, aby zwiększyć swoje szanse na utrzymanie w lidze podczas starcia na Tarczyński Arena we Wrocławiu. W sobotę, w pełnym słońcu i zapełnionym po brzegi stadionem, stanęli do walki z dotychczasowym wiceliderem, który również znalazł się w trudnej sytuacji po spektakularnym zwycięstwie Górnika Zabrze.