Wrocławska tragedia: pożegnanie Anastazji Rubińskiej
Anastazja Rubińska, 27-latka zamordowana na greckiej wyspie Kos, zostanie pochowana w rodzinnym mieście – Wrocławiu. Taką decyzję podjęła jej rodzina, planując pogrzeb we Wrocławiu na Cmentarzu Osobowickim. Początkowo przewidywany termin to piątek, 14 lipca.
Biegli z Grecji finalizują obecnie procedury związane z sekcją zwłok młodej kobiety. Przewiduje się, że jeszcze w tym tygodniu ciało Anastazji zostanie przetransportowane do kraju. „Anastazja zostanie pochowana obok mojej matki, jej babci. Przyszedł nam do głowy pomysł skorzystania z grobu po likwidacji, ale nie chcieliśmy aby Anastazja spoczywała w grobie obcych osób. Zdecydowaliśmy, że miejsce przy boku babci będzie dla niej najodpowiedniejsze” – powiedział dla „Faktu” ojciec ofiary, Andrzej Rubiński. Dodał też, że teraz najważniejsze jest dla nich godne pożegnanie córki oraz uczynienie sprawców zbrodni odpowiedzialnymi za ich czyny. Wszyscy bliscy zmagają się z poczuciem winy i zastanawiają się, czy mogli zrobić coś więcej, aby zapobiec śmierci Anastazji.
Zaplanowany na 14 lipca pogrzeb Anastazji Rubińskiej to jednak tylko wstępna data – rodzina musi jeszcze uzgodnić szczegóły z prokuraturą. Polskie organy ścigania prowadzą równolegle własne śledztwo dotyczące morderstwa na wyspie Kos i mogą zażądać dodatkowych badań nad ciałem tragicznie zmarłej wrocławianki.