Kultowe miejsce – opuszczony szpital
Opuszczony Szpital Betania, wcześniej znany jako Szpital Marciniaka we Wrocławiu, zajmuje ważne miejsce na mapie stolicy Dolnego Śląska. Dodatkowo należy do najbardziej fascynujących przykładów architektury szpitalnej w Polsce. Jak obecnie wygląda wnętrze dawnego szpitala przy ulicy Traugutta we Wrocławiu?
Rozległa historyczna struktura, której początki sięgają lat 1852-1916, obejmuje wiele budynków. Co ciekawe, z pierwotnych 10 obiektów do dziś zachowało się 9. Szpital, unikalny ze względu na swoją wielkość i założenie przez kobiety, które zarządzały nim do 1945 roku bez męskiej pomocy, był jedynym tego typu obiektem w mieście.
W połowie XIX wieku ewangelickie diakonisy nabyły karczmę „Pod Cesarzem Austriackim”, zamierzając przekształcić ją w szpital. Wybudowały przy nim kaplicę, a następnie kilka dodatkowych budynków. Najwybitniejszy z nich, noszący wczesne znamiona modernizmu, powstał w latach 1913-1916. Całą placówkę nazwano „Betania”. Początkowo mieścił 80 łóżek, ostatecznie pojemność szpitala wzrosła do ponad 200, co czyniło go jednym z największych we Wrocławiu. Szpital oferował leczenie wszystkim, niezależnie od wyznania, na różnych oddziałach, takich jak interna, chirurgia, laryngologia i ginekologia. Na terenie zakładu znajdowały się również gabinety chorób zakaźnych.