Tajemniczy dziedziniec zamku Książ
Zamek Książ posiada Czarny Dziedziniec, który jest dostępny tylko dla wybranych. Większość z tych osób to pracownicy zamku. Turyści nie mają wstępu na ten teren, co więc jest ukrywane? Dlaczego pewne tajemnice nie są ujawniane osobom podziwiającym przepiękny zamek na Dolnym Śląsku?
Czarny Dziedziniec jest pozostałością po wewnętrznym dziedzińcu, który istniał już w czasach średniowiecznych. Przestrzeń ta została całkowicie zmieniona na początku lat 1900, kiedy to książę Jan Henryk XV przeprowadził gruntowny remont Zamku Książ. To właśnie on podjął decyzję o podkreśleniu historycznego znaczenia Czarnego Dziedzińca. Na jego południowej ścianie umieszczono kartusze herbowe każdego rodu, który posiadał Książ.
Skąd wzięła się nazwa dla Czarnego Dziedzińca w Zamku Książ? Czarny Dziedziniec zawdzięcza swoją nazwę obfitości cienia. Warto zauważyć, że słońce nie świeci tu przez cały dzień, co powoduje brak roślinności. W okolicy znajduje się kopia renesansowej studni, a pod nią nieużywany dziś zbiornik na wodę pitną.
Wejście na Czarny Dziedziniec jest niemożliwe ze względu na jego ograniczone rozmiary i brak jakichkolwiek wyjść. Ale to nie jedyny obszar Zamku Książ, do którego turyści nie mogą wejść, choć mogą go obserwować z daleka. Na razie nie można jeszcze wejść do apartamentów księżnej Daisy na drugim piętrze, które mają zostać otwarte jeszcze w tym roku.