Wirusy sprawiły, że na oddziałach pediatrycznych zaczyna brakować miejsca
Oddziały pediatryczne wrocławskiego szpitala od pewnego czasu odczuwają nadmiar pacjentów. Przyczyną tego stanu rzeczy może być powszechność chorób wirusowych. Mnóstwo niemowląt jest zarażonych wirusem RSV, który u małych dzieci prowadzi do poważnych problemów z oddychaniem.
Zarówno w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego, jak i w Szpitalu Specjalistycznym im. A. Falkiewicza na wrocławskim Brochowie jest dość problematycznie, bo wszystkie łóżka dla dzieci są zajęte. Jak mówi dr Ewa Kochańska, która w szpitalu przy Kamieńskiego kieruje oddziałem pediatrycznym z pododdziałem gastroenterologii i alergologii, mają oni trudny okres, ponieważ do dyspozycji jest tylko dwadzieścia łóżek, a mimo to od kilku tygodni notują pełne obłożenie lub bliskie 100 procent. Dzieje się tak dlatego, że gdy tylko jedno dziecko zostaje wypisane, na listę oczekujących trafia kolejne, przy czym są to pacjenci cierpiący na infekcje wirusowe.
Zasadniczo, infekcje RSV powodują stosunkowo łagodne oznaki i objawy, które są podobne do tych ze zwykłego przeziębienia; jednak może to być bardzo poważne dla noworodków, niemowląt i dzieci w wieku 5 lat i poniżej.